P: Właśnie słyszałem, że jednym z tematów poruszanych na odosobnieniu była Złota Era. Ciekawi mnie to, ponieważ piszę muzykę i piosenki o codziennym życiu i czuję wielką potrzebę napisania piosenki o tym, w jaki sposób duchowość wpływa na życie. Ponadto chciałbym się czegoś na ten temat dowiedzieć, ponieważ wyczuwam, że to już w wielu miejscach się zaczęło.

M: To może być prawda. Jeśli ludzie zaczną bardziej zbliżać się do Boga, zbliżać się do duchowej świadomości i zmniejszać karmę zabijania, poprzez stosowanie wegetariańskiej diety i przestrzeganie przykazań Biblii, pism buddyjskich, oraz innych pism świętych, to Złota Era nadejdzie wkrótce. W takim społeczeństwie ludzie nie boją się siebie, ale wzajemnie się kochają i pomagają sobie. To jest właśnie Złota Era.

Ale z drugiej strony, Złota Era rozpoczyna się w nas samych w każdym czasie, kiedy tylko odnajdziemy Boga, kiedy odnajdziemy braterstwo z rodzajem ludzkim. Na przykład nasza grupa czuje, że jesteśmy w Złotej Erze. I kiedy Budda żył, Jego uczniowie czuli, że są w Złotej Erze. Kiedy więc Budda wspominał o pięciuset latach po jego Nirwanie, to mówił o schyłku Złotego Wieku czy też o schyłku Dharmy. Ale to nie oznacza, że ona się wtedy skończyła. Kończy się w przewidzianym czasie, ale wówczas kolejna Era Dharmy zawsze się zaczyna. Za każdym razem, kiedy mamy żyjącego Mistrza i prawdziwe nauki i możemy nawiązać kontakt z naszą Złotą Erą wewnątrz, to jesteśmy w Złotej Erze. Czujecie to, ponieważ macie Złotą Erę w sobie.

Z: „Kiedy znajdziecie Boga, rodzi się Złota Era”
News 151, Wybrane pytania i odpowiedzi
Mówi najwyższa Mistrzyni Ching Hai
Europejskie 4-dniowe odosobnienie w Londynie, Wielka Brytania • 27 sierpnia 1997r.
(oryginalnie w języku angielskim) Kaseta wideo 595

Ten świat wszedł w okres Złotej Ery! Złota Era jest dla ludzi zaawansowanych duchowo. Ci, którzy się nie nadają, zostaną stopniowo wyeliminowani. To dlatego zobaczycie pojawianie się coraz większej ilości chorób, o jakich nigdy wcześniej nie słyszano.

Można wyraźnie zauważyć, że jeśli na świecie nie ma plagi, to jest wojna, jeśli nie ma wojny, to są klęski żywiołowe albo tajfuny. To wszystko jest spowodowane naszym niemoralnym działaniem. Karma jest zbyt ciężka i zbiorowa karma jest zbyt wielka! Dlatego jeśli taka zbiorowa karma nie może zostać wymazana poprzez śmierć jednej czy dwóch osób, to stanie się chorobą zakaźną, która będzie mogła wyeliminować wielką liczbę ludzi. Życie na tym świecie jest niepewne Nie możemy przez cały czas polegać na medycynie, a czasem nawet i medycyna nie jest w stanie nas uratować.

Bóg jest bardzo sprytny. On/a nie daje nam tych chorób, które już znamy, ale tworzy nowe, po to, żebyśmy wiecznie biegli za Nim z tyłu. Myślimy, że jesteśmy bardzo cywilizowani, ale Król Prawa Karmy jest jeszcze sprytniejszy. On może nas złapać w pułapkę, jak tylko chce, a my nie jesteśmy w stanie szybko zareagować. Możemy umrzeć, jak tylko dostaniemy wysokiej gorączki i będzie za późno, żeby wezwać lekarza. Lekarz jest również bezradny i może być zarażony tą samą chorobą.

Jeśli ktoś zapadnie na tę chorobę, ponieważ, zgodnie z jego karmą, właśnie nadszedł jego czas, to również może odejść. Ale odchodząc w taki sposób nie ma gwarancji; ci, którzy nie praktykują Metodą Quan Yin, mogą nie być uratowani na czas, jeśli odejdą nagle, i ich dusze nie będą miały na czym polegać. Wcześniej czy później umrzemy, jednak najbezpieczniej jest mieć „Wszechmocne Towarzystwo Ubezpieczeniowe”, na którym po śmierci będziemy mogli polegać. (Publiczność śmieje się i klaszcze). Kiedy praktykujemy Metodą Quan Yin, naprawdę czujemy się bardzo bezpieczni. Nawet jeśli jesteśmy chorzy, nie martwimy się, bo wiemy, że nie będzie żadnego problemu. Nasze dusze wydają się być bardzo spokojne. My nie wiemy, dlaczego czujemy się tacy spokojni i wypoczęci, ale nasza mądrość, nasza dusza wie, i czujemy się wspaniale!

Z: „Najlepsze antidotum na epidemie — Metoda Quan Yin”
News 144, Perły mądrości
Mówi Najwyższa Mistrzyni Ching Hai
Pingtung, Formoza • 2 listopada 1988r.
(oryginalnie w języku chińskim) Kaseta wideo #15

Im lepiej rozwiniemy ten świat, tym więcej Nieba tu będzie. Możemy stworzyć nowe Niebo. To tak jak kiedy udajemy się na całkowicie pustynny teren, gdzie nie ma wody ani drzew i zaczynamy kopać studnie, sadzić drzewa, warzywa itp. Nieużyteczny ugór zamieniamy w żyzne, zielone, piękne miejsce. Tworzymy nowy park, ogród, kwatery mieszkalne, których inaczej wcale by tam nie było. To nie istniało przed naszym przybyciem. I z nędznego miejsca, porośniętego wszelkiego rodzaju zaroślami i ciernistymi krzewami, tworzymy miejsce do zamieszkania, taki mały raj.

W taki sposób ulepszamy ten świat. Podobnie będziemy czynili na większą, szerszą skalę. Czyniąc postępy duchowe, będziemy lepiej pomagać światu, upiększając nasze otoczenie i pomagając biednym i będącym w potrzebie Musimy pomagać całemu światu, nie tylko jednemu narodowi. Taka właśnie jest nasza wizja przyszłości.

Z: „Wielka wizja”
News 123, Perły mądrości
Mówi Najwyższa Mistrzyni Ching Hai
Centrum w Hsihu, Formoza • 10 kwietnia 1992r.
(oryginalnie w języku angielskim)